Rate this post

Witam wszystkich, zakładam że większość z was bawiła się w załogę czterech pancernych. Dlatego teraz gdy jestem dziadkiem, cóż mogę dać mojemu wnuczkowi? Oczywiście kilka ton stali , czyli czołg. I to nie byle jakiś tam T-34, tylko najnowocześniejszą technikę jaką jest ABRAMS. Na mój rozkaz załoga do wozu i zaczynamy.
Firma Interactive Magic oferuje nam ostatnio sporo różnorodnych nowalijek. Nie zdążyliśmy jeszcze do końca posprzątać po najeżdzie Obcych w „Fallen Heaven”, polatać i postrzelać w „Air Warior II”, a tu już ładujemy się do symulatora czołgu „iM1A2 Abrams”.
Dla laików chciałbym przypomnieć, że czołgi te stłukły tyłki dywizjom pancernym irackiego dyktatora Husejna, w operacji „Pustynna Burza”. Wiemy wszyscy ,że symulatory broni pancernej konkurują z symulatorami walk powietrznych i aby zaistnieć muszą być naprawdę niezłe. Nasuwa się tu pytanie jakie zatem warunki powinien spełniać dobry symulator? Dobry symulator walki czołgu to taki, który wsparty odrobiną wyobrażni, przeniesie nas do wirtualnego świata stalowych kolosów. Musi posiadać elegancką i barwną grafikę pola walki, czytelne mapy operacyjne, dobrze przedstawione w 3D bryły pojazdów oraz atrakcyjnie przedstawione stanowiska bojowe. Najtrudniejszą rzeczą jest oddanie sterowności czołgu, chodzi o to aby zachowywał się prawie jak prawdziwy!!!
Teraz przyjrzyjmy się naszemu symulatorowi czy spełnił powyższe warunki. No więc niestety tylko 50% na 50%, już spieszę tłumaczyć: grafika topografii jest uboga w szczegóły, bryły pojazdów nie grzeszą nadmiarem trójwymiarowości, interfejs bardzo rozwlekły (klawisze oznaczają ponad 200 komend). Starczy już minusów bo Ci którzy dopatrzą się w niej piękna przestaną do mnie pisać. Dlatego trochę plusów :trzy zróżnicowane teatry działań (Bliski Wschód, Ukraina i Bośnia), osiem scenariuszy i wiele pojedynczych misji, bogata encyklopedia informacji o sprzęcie, możliwość pogrania po kablu i w sieci (8 graczy).Tytuł dostępny jest w Polsce dzięki dystrybutorowi gier firmie IPS C.G. Ja ze swojej strony chciałbym przeprosić za brak screenów, ale padł mi akurat program do tego celu przeznaczony. Czas na małą ocenę. Myślę że iM1A2 Abrams znajdzie wielu swoich zwolenników ,którzy kochają się w strategiach, więc dla tego polecam im tę grę gorąco. Natomiast mniej doświadczonym na poligonowych frontach radzę kupić coś innego.