Rate this post

Naszych w Formule 1 narazie brakuje. Robert leczy rany, Kuba Giermadziak powoli przebija się do tejże klasy, a ja jestem już za stary aby zaczynać od gokardów i piąć się do góry. Naprzeciw naszym pragnienią wychodzi Red Bull ze swoją produkcją, w której możemy poczuć się właśnie jak młody Robert.

Red Bull Kart Fighter WT to gra zręcznościowa w której wcielamy się w role kierowcy gokartów podczas wydarzeń w różnych krajach na kilkudziesięciu pokręconych i orginalnych trasach. Grę obserwujemy z rzutu izometrycznego, czyli po prostu „z lotu ptaka”. Przez brak możliwości poruszania kamerą trudno jest zobaczyć czekające nas zakręty, poza wiedzy z minimapki. W karierze każde państwo, w którym dane nam będzie się ścigać podzielone jest na trzy, charakterystyczne dla danego regiony trasy. Np. podczas rajdu w kraju nadmorskim ścigamy się na plaży. Grafika cieszy oko swoim dopracowaniem w każdych szczegółach. Ładna paleta barw oraz takie smaczki jak pływający rekin czy ludziki na poboczu dodają grze sympatyczności.