Rate this post

Wszyscy wiemy ile emocji wzbudzają w nas walki powietrzne myśliwców … Dlatego dzisiaj proponuje zupełnie inna gre z tytułu komputerowych symulatorów walk w przestworzach, mowa bowiem o najnowszym symulatorze F-15 ze stajni firmy Electronic Arts.
Wszyscy pamietamy początki symulatorów na PC – wtedy dominowała jeszcze grafika wektorowa, nie było mowy o żadnych teksturach i do tego rozmywanych przez cudowne akceleratory typu Voodoo. Góry oraz inne obiekty składały sie z prostych elementów, całość wyglądała jak na tamte czasy zupełnie nieżle, natomiast dzisiaj patrzymy na to w inny sposób…
Tytuł gry odnosi się do bardzo dobrego myśliwca amerykanskiego który jest wielozadaniowym samolotem używanym przez amerykanskie siły powietrzne (U.S.A.F.) Samą grę mógłbym określić mianem HOT, gdyż już niedługo trafi na półki sklepowe. W momencie ukazania sie tego artykułu pewnie już tam zagości.
To tyle wstepu przejdżmy do jądra tego artykułu bo ono jest tematem tej recenzji.
Od początku gra wprowadza w niesamowity klimat. Już po początkowym intrze chcemy od razu zasiąść za sterami samolotu i wznieść się w powietrze. Sama gra – jej oprawa graficzna, wszelkiego rodzaju tabele są przejrzyste i nie sprawiają problemu graczowi, również muzyka jest nieodłączną cześcią tej gry dodaje jej dynamicznego tempa. Na szczególną uwagę zasługują komunikaty wypowiadane przez innych pilotów które w znaczny sposób ułatwiają życie Tobie jako pilotowi.
Po intrze mamy do wyboru trening, szereg pojedynczych misji a dla starych wyjadaczy są do wyboru dwie kampanie – nad terytorium Iranu oraz Iraku. Całość wydarzeń ma miejsce podczas napietych stosunków Iracko-Iranskich.
Bardzo pomocniczą funkcją jest wybór ułatwionego systemu pilotażu – to dla tych Rookie, natomiast dla weteranów i asów jest możliwość wyboru realistycznego lotu – samolot zachowuje sie wtedy jak „kaszlak” przy predkości 120 km/h. (Nie wiadomo gdzie cię zniesie, kiedy wiatr ci dmuchnie w oczy). Wyżej wymienione tryby można wybrać podczas instalacji gry, chciałem nadmienić że do tego drugiego przydaje się dobry joy. (A propos gra działa tylko z joy’em – jeśli chcesz polatać a nie pozwiedzać krajobrazy z poziomu zerowego)
Jeśli wybierasz pojedyńcze misje pozwolą Ci one na doskonalenie twoich umiejetności w celu wybrania w póżniejszym czasie kampanii. Jeśli jesteś naprawdę zdesperowany i nie chcesz bawić się w zbednę wybory misji komputer może „zrzucić” w dowolnie zaprojektowany przez Ciebie obszar działan – począwszy od jednego celu powietrznego koncząc na kilku celach zarówno powietrznych jak i naziemnych wspieranych osłoną przeciwlotniczą. Wszystkim przeciwnikom można ustawić dowolny poziom umiejetności.
Również istnieje opcja doboru uzbrojenia – a jest tu z czego wybierać, od rakiet typu powietrze-powietrze po rakiety typu powietrze-ziemia kończąc na bombach.
Najbardziej typowym uzbrojeniem są rakiety air-air:
AIM-120 które mają bardzo duży zasięg (ok.17km),
AIM-9M Sidewinder zasięg 9 km,
rakiety air-ground AGM 65G Maverick i bomby – MK 84.
W zależności od wykonywanej misji można to uzbrojenie modyfikować w dowolny sposób. Tak więc wybór należy do Ciebie.
Tak jak napisałem wcześniej zarówno grafika jak i muzyka zasługują na wyróżnienie i sprawiają iż ten symulator żyje własnym życiem. Tak, tak to prawda jeśli chodzi o grafike to goście z Electronic Arts „odwalili” kawał dobrej roboty. Wszystkie obiekty posiadają doskonałą grafikę to znaczy zostały wykonane w technice wektorowej i pokryte doskonałej jakości teksturami. Jakość naprawdę jest nieprzeciętna i wynosi te pozycje wśród symulatorów ponad poziomy. Tak więc jeśli chodzi o realizm graficzny to jest on zdecydowanie na wysokim poziomie, dodatkowo jeśli dysponujesz drogi graczu-pilocie akceleratorem (najlepiej Voodoo) to świat wygląda naprawdę uroczo. W pewnych momentach chciałem wysiąść – tam w górze – i sam sobie polatać. Do wspaniale wykonanego podłoża dodano również wiele innych efektów np. tzw. Lens Flare, zamglony horyzont, rozmyte wstęgi zostawiane przez rakiety itp., itd. Oczywiście w każdym momencie gry istnieje możliwość konfiguracji wyświetlanego obrazu na Twoim monitorze tzn. liczby szczegółów i stopnia ich zaawansowania. Wpływa to na jakość widzianego obrazu jak i na liczbą klatek wyświetlanych przez komputer. Ale jeśli posiadasz akcelerator to możesz o tym zapomnieć.
Mnie osobiście spodobały się modele samolotów wykonanych z perfekcyjną dokładnością, skalowanych, wymodelowanych, z widocznym uzbrojeniem i pilotem. Wszystkie te szczegóły są niezwykle ważne i podnoszą moją ocenę koncową jak i poprzeczkę następcom.
Swój samolot jak i otaczający Cię obszar działań możesz oglądać z mnogiej ilości dostępnych widoków (klawisze funkcyjne) – niestety nie udało mi się wykorzystać ich wszystkich, bo jest ich naprawdę sporo.
Duże ukłony należą się również osobom które zajmowały się oprawą dżwiękową tej gry. Bez muzyki jak każda gra także i ta miałaby niską wartość i przez to miodność – tak miodność to magiczne słowo jest często powodem dla którego tak często sięgamy na półke ponownie. Nie wątpliwie ta gra jest miodna a to za sprawą miedzy innymi muzyki, która ożywia ten symulator.
Jeśli chodzi natomiast o sam symulator to nie jest on tak bardzo zaawansowany jak na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać. Wprawdzie mamy tu do czynienia z DUŻĄ ilością klawiszy ale tak naprawdę do kontroli naszej maszyny wystarczy kilka – no może kilkanaście klawiszy. Więc nie taki diabeł straszny jak go rysują. Każdy z powodzeniem przebrnie przez początkową fazą zaznajomienia sie z symulatorem F-15stki. Prawdziwi weterani mogą poczuć się zawiedzeni że twórcy tego programu nie skoncentrowali się w większym stopniu na obsłudze awioniki itd., ale myślę że każdy znajdzie tu coś dla siebie, bo przecież program jest jednak rozbudowany (sam go jeszcze dobrze nie rozgryzłem). W każdym razie w żadnym wypadku nie zaryzykowałbym stwierdzenia że jest to zrecznościówka.

    1. Podsumowanie:

 

  1. Bardzo przyzwoicie wykonany pod względem graficznym jak i muzycznym symulator – świetna szata graficzna. Wielkim plusem jest możliwość wykorzystania wsławionego już akceleratora Voodoo co daje piorunujący efekt.
  2. Dosyć prosta klawiszologia która nie odstrasza początkującego gracza-pilota.
  3. Różnorodność misji.
  4. Miodność na dobrym poziomie.
  5. Tu nie ma czasu na nude.
  6. Znalazłem minus – bez joy’a nie polecisz.

W efekcie czego dotarłem do końca mojej recenzji która może choć w pewnym stopniu przybliżyć Wam obraz gorącej nowości ze stajni Electronic Arts. Jeszcze raz zapewniam ze każdy kto zagra w tą grę znajdzie w niej coś co pozwoli mu spędzenie kilku lub nawet kilkunastu godzin przy komputerze rozkoszując się piękną grafiką i muzyką której tu nie brakuje… Wymagania sprzetowe:
P133 MHz z akceleratorem lub P166 bez akceleratora, karta muzyczna, WIN 95, CD-ROM x 20

Wszystkich zainteresowanych kupnem wyżej zrecenzowanej gry chcę poinformować że jej dystrybutorem na terenie Polski jest firma IPS Group.