|  | 

Stare gry na komputer

Adaś i Pirat Barnaba

Witajcie. Zapraszam was do udziału w przygodach rodzimego bohatera – o dumnym imieniu pochodzącym od pierwszego mężczyzny – Adama. Jest to jeden z kolejnych programów dla najmłodszych pojawiających się na naszym rynku. CD Projekt, wspólnie z firmą devloperską Nikita wpadł na pomysł, by połączyć dwa w jednym: przyjemne z pożytecznym. Fabuła jest mniej więcej na poziomie pięcio- sześciolatka. Zły i bardzo niedobry Pirat Barnaba uwięził wiele zwierząt z afrykańskiej dżungli . Żeby tego nie było za mało, to powiązał i głodził jeszcze ich rodziców, by nie wpadli na pomysł ratowania swoich pociech. Oczywiście w takim kluczowy momencie pojawiacie się wy, czyli tytułowy Adaś, z nieodzowną chęcią niesienia pomocy.

Tu, nie wiem czemu, gra zaczęła mi się kojarzyć z przygodami Ace Ventury. Rozpoczniecie od razu mocno, to jest od zręcznościowego lotu i opadania na spadochronie, a następnie przystąpicie do rozwiązywania zagadek logicznych. Między zagadkami logicznymi macie przerwę na ćwiczenie paluchów. Trzeba przyznać, że pod tym względem „Adaś i Pirat Barnaba” jest bardzo dobrze zaplanowany. Zagadki nie zawsze należą do trudnych, ale są całkiem ciekawe i wciągające. Niestety nie obyło się bez błędów. Jeżeli logiczne i proste jest przecięcie liny szablą, to znalezienie malutkiego dzwonka w norze może sprawić problem. Za to niektóre zagadki pobudzają do śmiechu przypominając konkurs audio-tele (pytania zadawane przez Pirata); w niektórych przypadkach wspomoże was papuga, która wskaże dziobem odpowiedni wybór. Lecz nie dajcie się zwariować, gdy po dwudziestym razie będziecie mieli dosyć tekstu papugi…..”postaraj się Adasiu lepiej, przecież potrafisz to zrobić” Odmiennością są elementy sprawnościowe, które niekiedy są przesadzone. Od strony graficznej, gra jest zrobiona całkiem nieźle. Postacie są animowane całkiem przyzwoicie, pomimo iż wszystko nie grzeszy zbyt dużą głębią kolorów. Oprawa dźwiękowa stoi natomiast na bardzo wysokim poziomie. Wszystkie postacie, nie dość, że wypowiadają się w języku naszym ojczystym, to w dodatku doskonale intonują wypowiedzi, które (co najważniejsze) są w pełni zrozumiałe. Teoretycznie mogli by autorzy dodać jeszcze napisy, co by niektórym z pewnością ułatwiło życie -)))).  Krótko mówiąc „Adaś i Pirat Barnaba” to produkt bardzo dobry, łączący w sobie naukę i zabawę, wykonany na odpowiednim poziomie, kosztuje bardzo niewiele, ma minimalne wymagania sprzętowe, a co najważniejsze podoba się najmłodszym (gwiazdka tuż, tuż). Aby was bardziej ucieszyć, do gry dołączany jest wspaniały zegarek podróżnika. Dosłownie zajebioza! Starszych graczy i naszych czytelników przepraszam, ale wam tej gry polecać nie będę, chyba że jesteście już w takim dole psychicznym jak lej po bombie nuklearnej, to może wtedy -)))

adas-i-pirat-barnaba

ABOUT THE AUTHOR

Podobne wpisy:

  • Piłkarski symulator w który grają miliony

    Piłkarski symulator w który grają miliony

    Zdecydowanie jednym z najważniejszych wydarzeń w ostatnim czasie była premiera kolejnej odsłony popularnej serii FIFA 13. Autorzy po raz kolejny zagwarantowali wiele zaskakujących elementów, a zakres tych rewolucji w najnowszej FIFA 13 jest na tyle duży, że nie sposób zobrazować tego słowami. W tą grę po prostu trzeba zagrać, by na własnej skórze poczuć emocje,

  • Serial Powers dostępny także w polskim PlayStation Store

    Serial Powers dostępny także w polskim PlayStation Store

    Ciekawie zapowiadający się serial Powers zadebiutował wczoraj w amerykańskim PlayStation Store. Szybko pojawiły się pytania na temat tego, czy trafi on także do innych regionów. Odpowiedź pojawiła się jednak znacznie szybciej, niż można było się tego spodziewać. Pierwszy odcinek serialu już dziś trafił do użytkowników z Polski. Niestety, jest też jedna zła wiadomość – Powers